Uczestnicy zebrli się o godzinie 11:15 przy kościele w Augustowie. Wszyscy przybyli punktualnie. Po raz pierwszy w kuligu uczestniczyli  goście z Zarządu Oddziału Radomskiego SEP.

Cztery duże sanie zaprzężone w pary pięknych koni ruszyło punktualnie o godzinie 11:30. Trasa wyglądała bajecznie – dookoła ośnieżone drzewa i widoczne jak na dłoni ślady dzikich zwierząt. Cała kolumna uczestników ze śpiewem na ustach dotarła około godziny 12:15 na Polankę przy Królewskich Źródłach, gdzie czekała już gorąca i pachnąca grochówka.

Po posiłku wszyscy udali się na spacer do Źródełka, gdzie odbyła się sesja zdjęciowa, a następnie na przechadzkę trasą dydaktyczną po Puszczy Kozienickiej.

Po powrocie na Polankę czekała już gorąca kaszanka, kiełbasa i karkówka. Po zabawie śnieżkami odbywały się długie rozmowy Polaków na aktualne tematy „służbowe”.

Około godziny 15:00 wszyscy w szampańskich humorach i doskonałej kondycji, zapakowali się na sanie i ruszyli w trasę powrotną, która była jeszcze bardziej bajeczna i kolorowa.

Aż żal było wracać do domu. Ustalony był na roboczo termin następnego kuligu dla duzo większej liczby uczestników,  już na 10 sań.